wtorek, 13 listopada 2018

"Sierota. Bestia. Szpieg" Matt Killeen

[źródło]
Temat II Wojny Światowej jest wciąż niezwykle żywy w naszym kraju. Nic dziwnego, kilka lat pod okupacją zarówno Nazistów jak i Sowietów, do tego czystki, łapanki, polityczne aresztowania no i oczywiście niemieckie obozy śmierci tak licznie rozsiane po terenie naszego kraju. Wszystko to sprawia, że powieści tego typu cieszą się dużym zainteresowaniem w szczególności polskich czytelników, czego konsekwencją jest ich coraz większa ilość na rynku wydawniczym. 

Dla mnie tematyka wojenna jest bardzo trudna. Opisywane w książkach wydarzenia są jeszcze zbyt bliskie, a rany uczestników tych wydarzeń zbyt świeże. Każdą książkę tego typu przeżywam jeszcze długo po zakończeniu lektury, dlatego sięgam po nie niezwykle rzadko. Tym razem wybór padł na powieść Sierota. Bestia. Szpieg Matta Killeena, którą recenzuję dziś dla Was we współpracy z wydawnictwem Media Rodzina, a która z pewnością może powalczyć o tytuł najlepszej książki młodzieżowej 2018 roku. 

Żydówka w elitarnej nazistowskiej szkole? Czy to w ogóle może się udać? Sara po stracie matki zostaje zupełnie sama w wojennej zawierusze. Opiekę nad nią obejmuje kapitan Jeremy Floyd, brytyjski szpieg, którego dziewczyna uratowała z rąk niemieckich żołnierzy. Jego celem jest likwidacja profesora Hansa Schafera, który w podziemiach swojej posiadłości pracuje nad rozszczepieniem atomu i budową bomby atomowej. Jednak zbliżenie się do profesora, wydaje się wręcz niemożliwe. Jedyną szansą jest zaprzyjaźnienie się z jego nastoletnią córką uczącą się w elitarnej niemieckiej szkole. Sara wyrusza z niebezpieczną misją wprost w paszczę lwa, jednak nie jest to jedyny problem z którym przyjdzie jej się zmierzyć. Dziewczynka będzie musiała nie tylko znaleźć sposób by zbliżyć się do Elsy, ale także walczyć o pozycję wśród nazistowskiej elity, a także o przetrwanie.
 
Sierota. Bestia. Szpieg Matta Killeena, to powieść od początku skazana na sukces. Irracjonalny pomysł wysyłania żydowskiej dziewczynki do nazistowskiej szkoły wydawał się tak nieprawdopodobny, że z miejsca wzbudzał ciekawość i chęć poznania zakończenia historii. Jednak, żeby powieść pozostawiła po sobie trwały ślad, za genialnym pomysłem musi iść równie wybitne wykonanie. I to Mattowi Killeenowi wyszło naprawdę doskonale.

Bękarty wojny dla nastolatków”. Taki opis widnieje na odwrocie okładki powieści Matta Killeena. Jednak jest to moim zdaniem spore niedopowiedzenie, a przyjemność w lekturze odnajdą również dorośli czytelnicy. Sierota. Bestia. Szpieg to przejmująca opowieść o wojnie, strachu, poświęceniu a także niezłomnej woli walki i życia. To poruszająca opowieść o sytuacji dziesiątków tysięcy żydowskich dzieci, którym przyszło żyć w tych niebezpiecznych czasach. Które były bite, opluwane, traktowane niczym osoby trędowate, głodzone i w końcu zabijane. To historia dzieci osieroconych, dzieci rodziców alkoholików, dzieci będących ofiarami przemocy fizycznej i psychicznej. Dzieci, których przedstawicielką jest Sara, która przemawia głosem całego pokolenia, by pamięć o nich pozostała wieczna.

Dynamiczna akcja rozpoczyna się już od pierwszego zdania, po czym nie zwalnia nawet na sekundę. Takie bezpośrednie zderzenie z koszmarem wojny, bez żadnego uprzedzenia tylko spotęgowało efekt strachu, napięcia i zagrożenia jakie czuła główna bohaterka przez cały czas trwania powieści. Autor kilkoma zabiegami stylistycznymi przenosi czytelnika do świata Sary, pełnego niebezpieczeństw, gdzie nikomu nie wolno ufać, a żeby przeżyć czasami trzeba stać się łowcą. Jednocześnie cała historia nie jest przesadzona, dzięki czemu tylko zyskuje na wiarygodności.

Matt Killeen umiejętnie żongluje językiem, dzięki czemu powieść przypadnie do gustu nie tylko dorosłym, ale właśnie także nastolatkom i młodzieży. Próżno tu szukać moralizatorskich treści, przesady czy potępiania którejś ze stron. Język, mimo poważnego wydźwięku całej historii jest niezwykle lekki, dzięki czemu powieść czyta się błyskawicznie. Ogromnie podoba mi się, że autor pokazał, że także wśród oprawców znalazło się wiele osób, które nie zgadzały się z ideologią Hitlera i pomagały osobom takim jak Sara. Z prawdziwą fascynacją czytałam, jak zwykli obywatele byli manipulowani przez władze i jak w pewnym sensie sami byli ofiarami nazizmu.

Jednak to, co najbardziej urzekło mnie w historii Sary to fakt, że nie jest to tylko powieść wojenna. Autor w książce, porusza także wiele innych kwestii, z którymi możemy spotkać się także współcześnie. Problem alkoholizmu i życie dzieci, które muszą przejąć rolę rodziców, przemoc psychiczna i seksualna nie tylko w szkole ale także w domu, czy chociażby stanowisko dotyczące życia dzieci dotkniętych zespołem Downa czy innymi chorobami. To wszystko sprawia, że historia ta jest bardzo uniwersalna, dzięki czemu nie straci na aktualności jeszcze przez najbliższe kilkadziesiąt lat.

Sierota. Bestia. Szpieg to pełna napięcia i niespodziewanych zwrotów akcji historia, bogata w naprawdę świetnie wykreowanych bohaterów, od której nie sposób się oderwać. To uniwersalna opowieść o wojnie, przemocy i cierpieniu, skłaniająca do refleksji, a jednocześnie dająca nadzieję na lepsze jutro. I chociaż Sara nigdy się nie narodziła, tysiące dzieci – szpiegów oddało swoje życie, by inne mogły żyć w spokojniejszych czasach. Ta historia to hołd właśnie dla tych małych, anonimowych bohaterów. 
 
Za powieść ogromnie dziękuję wydawnictwu Media Rodzina!
 
 
 
 

1 komentarz:

  1. Mam w planach lektura o tej książki, ale to już chyba w przyszłym roku. 😊

    OdpowiedzUsuń

© Szablon wykonała Ronnie ™ | RONNIE creators